Hiszpanskie croquettes z boczkiem

Hiszpanie kochają swoje tapasy, czyli różnego rodzaju niewielkie przekąski, które można dostać w wielu tamtejszych knajpkach. Jedną z nich są croquettes. Niech was nie zmyli brzmienie tej nazwy! To coś całkiem innego, niż nasze krokiety. Croquettes to smażone na głębokim oleju, panierowane wałeczki z gęstego beszamelu z różnymi dodatkami. Moja wersja, z braku dostępu do hiszpańskiej szynki serrano, zawiera krojony boczek.

Składniki

• 100g boczku pokrojonego w drobną kostkę
• 30g masła
• 35g mąki
• 250ml mleka
• szczypta pieprzu
• szczypta gałki muszkatołowej
• sól do smaku
• 1 duże jajko
• ¾ szklanki bułki tartej
• olej do smażenia na głębokim oleju

Przygotowanie

1. Boczek usmażyć na suchej patelni na chrupko. Nie pozbywać się wytopionego z niego tłuszczu.
2. Dodać masło, roztopić i cały czas podgrzewając, dosypać mąkę. Wymieszać dokładnie i podsmażać przez 1-2 minuty.
3. Następnie wlać zimne mleko i mieszać, aż całość połączy się w jednolitą masę. Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Podgrzewać delikatnie, cały czas mieszając, aż całość zgęstnieje. Masa powinna przestać się rozlewać i z łatwością odchodzić od ścianek patelni. Przełożyć całość do szklanego naczynia, przykryć folią spożywczą w kontakcie i odstawić do lodówki na parę godzin.
4. Po tym czasie masę wyjąć z lodówki i natłuszczonymi olejem rękami formować ją w niewielkie wałeczki lub kulki. Każdy wałeczek obtaczać następnie w bułce tartej, potem w jajku i na koniec ponownie w bułce tartej. Gotowe odkładać na bok.
5. W garnuszku rozgrzać olej w ilości odpowiedniej do smażenia na głębokim oleju. Ostrożnie umieszczać w nim po kilka croquettes naraz – nie wrzucać za dużo na jedną partię, żeby miały odpowiednio dużo miejsca. Smażyć około 1 minutę, aż zrobią się złocistobrązowe. Podczas smażenia należy je ostrożnie obracać, uważając, żeby nie uszkodzić panierki.
6. Gotowe wyciągać na ręcznik papierowy i podawać gorące.